poniedziałek, 31 grudnia 2007

Porch - żegnaj 2007

Na pożegnanie 2007 roku. Tyle się zdarzyło, bardzo dużo mówiąc szczerze. W życiu prywatnym autora tego bloga (na wiele, wiele lepsze!!!) ;-), w planach na przyszłość, w polityce, w kulturze (byłem kurde bele w końcu na Pearl Jamie !!!!), że aż strach się bać po prostu. Na pożegnanie roku rockowa petarda "Porch" w wykonaniu wiadomo-jakiego-zespołu, z genialnego Live at Cornice.
Keep on rockin' in 2008 :-).

sobota, 29 grudnia 2007

Joshua Tree

Jestem szczęśliwym posiadaczem kolekcjonerskiego wydania "Joshua Tree" U2, płyty która 20 lat temu odmieniła muzykę rockową. I to CD jest monumentem, co tu dużo mówić, monumentem świetnego, gitarowego grania z wielką pasją i przesłaniem, opowieścią o mitycznej i tej prawdziwej Ameryce, muzycznym esejem o wściekłości, namiętności, miłości, wierze, wojnie tym wszystkim co w człowieku wspaniałe i odrażające. U2 pewnie drugiej takiej płyty nie nagra, więc tym bardziej warto posłuchać tej największej. Wtedy byli na samym szczycie, wyżej się nie dało...

"Where the Streets Have No Name"


"I Still Haven't Found What I'm Looking For" (werjsa gospel)


"With or Without You"


"Bullet the Blue Sky"


"Running to Stand Still"


"Exit"

poniedziałek, 24 grudnia 2007

Krall na święta :) Diana naturalnie ;) i Frank

Jak już jakiś świąteczny song wypada wrzucić, to niech będzie przynajmniej z klasą...

Diana Krall


Frank Sinatra

piątek, 21 grudnia 2007

Saw Something

Może to mało świąteczne, ale mistrz stylowych marynarek i posępnie erotycznej elektroniki nakręcił nowy teledysk, czyli Dave Gahan z kolejnym singlem - "Saw Something". Klimatyczny, dekadencki klip, ale innego się nie spodziewałem.

I ... saw ... something in your eyes, I'm sure...

niedziela, 16 grudnia 2007

Dark Road / Into the West

Z albumu "Songs of Mass Destruction". Przepiękna piosenka, jak ona to śpiewa, cudowne.



i jeszcze dorzucę jej utwór z "Powrotu Króla". Fantastyczny "Into the West", zawsze mam ciarki na plecach jak słyszę jej GŁOS...

piątek, 7 grudnia 2007

Papeles mojados i Ya Rayah

Nowy singiel Chambao, fajny, po prostu bardzo fajny, miłe takie ciepłe granie w ten zimno-deszczowy grudzień (where's the f...n snow?!).



i jeszcze Rachid Taha jeszcze jeden... przepraszam za określenie - zajebisty... ale to buja maksymalnie

środa, 5 grudnia 2007

Youngstown / Born in the USA

Mistrz Boss w bardzo rockowej wersji hiciora z "Ghost of Tom Joad"...
Here darling in Youngstown ;) Mistrzostwo po prostu ;)

i jeszcze chyba największy, rockowy przebój Bossa, mimo pięknego refrenu to gorzki tekst o Ameryce

wtorek, 27 listopada 2007

Corduroy i Further Up (The Road)

Na żywca, w Cornice, Eddie odzyskał brodę, długie włosy i dawną energię ;-).
Ach nie mogę się doczekać aż obejrzę cały koncert, biedni sąsiedzi ;-))). Tymczasem jako apertif - Corduroy, jeden z najlepszych "czadów" PJ.



A "The Boss" też na laurach nie spoczął i oprócz genialnego "Magic" nagrał koncert w Dublinie. I to jaki, z wielką "springsteen'owską" duszą ;).

czwartek, 22 listopada 2007

Mbifo

Niesamowity głos z Czarnego Lądu. Przeszywający, tak jak jego posiadaczka - Rokia Traore. Cudowna.

środa, 21 listopada 2007

The Bonny Swans

Nieprawdopodobnie piękny koncert, taki "breathtaking" po prostu. Koncert na który czekałem wiele lat. DVD warte każdej zapłaconej złotkówki, jedyne czego można żałować to fakt, że nie widziało się tego koncertu na żywo, w Alhambrze.

wtorek, 20 listopada 2007

Lokua

Lokua Kanza. Anielski głos. Ale to kolega Richarda Bony, więc wiadomo - musi być pięknie ;-). Nawet teledysk wysmakowany. Muzyka duszy.

wtorek, 13 listopada 2007

Król

Nie mam pojęcia dlaczego kojarzy mi się z jednym takim co jeszcze na pewnym reprezentacyjnym stolcu posiedzi. Nie mam pojęcia. Lepiej zresztą nic nie mówić - jeszcze by się obraził :P.

Riverman

Dla wyznawców karmazynowych brzmień. Sylvian i Fripp to stanowczo fantastyczne połączenie. Niektórzy po prostu potrafią tak pięknie czarować dźwiękami. Muzyczny pejzaż, bez dwóch zdań. Fripptronics i ten jedyny, przeszywający głos, grzecznie poproszę tych panów razem w mieście stołecznym, oj działoby się, działo.




So I keep running, falling
Wade into the water
Run with me riverman
But when I reach out
I find I'm standing right beside her
Now we're living
Blessed with all the thunder in the world

Ech, piękne to.

środa, 3 października 2007

Hard Sun



Eddie Vedder z Pearl Jam przemierza szlaki którymi wędrowali Cash, Dylan i Springsteen, i odnajduje się na tych drogach pełnych wolności,marzeń i pyłu ;). Chyba spotkał swojego ducha Toma Joada, bo idzie mu to naprawdę nieźle. O to kto przejmie schedę po "Bossie" już się nie martwię...


When I walk beside her
I am the better man
when i look to leave her
I always stagger back again

Once I built an ivory tower
so I could worship from above
when I climb down to be set free
she took me in again


There’s a big
a big hard sun
beating on the big people
in the big hard world

When she comes to greet me
she is mercy at my feet
I see her inner charm
she just throws it back at me

Once I dug an early grave
to find a better land
she just smiled and laughed at me
and took her rules back again



Once I stood to lose her
and I saw what i had done
bowed down and threw away the hours
of her garden and her sun

So I tried to want her
I turned to see her weep
40 days and 40 nights
and its still coming down on me

środa, 26 września 2007

Long Walk Home

I jeszcze jeden singiel z "Magic"
Fantastyczny, pełen duszy i mocy, ku pokrzepieniu w tę jesienną porę, mniam.




Last night I stood at your doorstep
Trying to figure out what went wrong
You just slipped somethin' into my palm, then you were gone
I could smell the same deep green of summer
Above me the same night sky was glowin'
In the distance I could see the town where I was born

It's gonna be a long walk home
Hey pretty darling, don't wait up for me
Gonna be a long walk home
A long walk home

In town I passed Sal's grocery
The barbershop on South Street
I looked in their faces*
They were all rank strangers to me*
The veteran's hall high upon the hill
Stood silent and alone
The diner was shuttered and boarded
With a sign that just said "gone"

It's gonna be a long walk home
Hey pretty darling, don't wait up for me
Gonna be a long walk home
Hey pretty darling, don't wait up for me
Gonna be a long walk home
It's gonna be a long walk home

niedziela, 23 września 2007

Radio Nowhere

Bruce i jego E Street Band wracają, z dziką energią, gitarami, schrypniętym głosem, duszą i w ogóle wszystkim co Bruce'a czyni "Bossem". Piękna sprawa, niektórzy po prostu nie zawodzą ;). I można na nich liczyć, no jak na Bruce'a :).

Jak ktoś już słusznie zauważył mocą jaką niesie ze sobą muzyka "Bossa" można by obdzielić z tuzin współczesnych "gwiazdek". Bo niektórzy nie potrzebują fryzur "z grzywką", bycia nowym odkryciem NME albo setek skandali. Niektórzy po prostu są sobą :).




I was tryin' to find my way home
But all I heard was a drone
Bouncing off a satellite
Crushin' the last lone American night

This is radio nowhere, is there anybody alive out there?
This is radio nowhere, is there anybody alive out there?

I was spinnin' 'round a dead dial
Just another lost number in a file
Dancin' down a dark hole
Just searchin' for a world with some soul

This is radio nowhere, is there anybody alive out there?
This is radio nowhere, is there anybody alive out there?
Is there anybody alive out there?

I just want to hear some rhythm
I just want to hear some rhythm
I just want to hear some rhythm
I just want to hear some rhythm

I want a thousand guitars
I want pounding drums
I want a million different voices speaking in tongues

This is radio nowhere, is there anybody alive out there?
This is radio nowhere, is there anybody alive out there?
Is there anybody alive out there?

wtorek, 11 września 2007

11.09...



jedna piosenka "Bossa" potrafi powiedzieć więcej niż tysiące słów

poniedziałek, 3 września 2007

Manu i Rachid


Nowy Manu już, już, a nowy klip wyreżyserował sam Kusturica, ale jak jest się Manu to ma się specjalne przywileje ;). Jak zwykle bard alterglobalistów nie zawodzi i buja pięknie ;).

A jak już jestem w kręgach muzyki świata... To trochę arabskiego rocka(metalu?), czyli potężna gitara i niesamowity śpiew Rachida Taha, fantastyczne. Głośniejszy od bomb!

piątek, 31 sierpnia 2007

Madeleine

Pani Peyroux doskonale opanowała metodę bycia słodką w ogóle nie przesładzając, czarno biały teledysk w stylu retro, melancholijna oprawa, senna atmosfera Paryża, klimat jak z zadymionego klubu... mmmmmm, tak trzymać... szóstka!

piątek, 24 sierpnia 2007

Aaron

Rozczulający francuski sub-pop :)

poniedziałek, 20 sierpnia 2007

Zielony Przylądek

Coś wybitnie zmysłowego z tamtego regionu, a lokalizacja jest daleko od IV RP, kraju prawie sprawiedliwości i odnowy moralnej więc może warto rozpatrzeć udanie się tam ;-)

wtorek, 12 czerwca 2007

crazy mary

Jutro Chorzow, wiec coz innego wrzucic ;)
Czesto to goscilo na moim starym blogu, ale mam nowy - to sobie moge pozwolic, a co. Nieprawdopodobny song "Crazy Mary", fragment z genialnego DVD Live at the Garden, z taaaakim klimatem, schrypnietym Eddiem (papieros i winko, heh;) i taka koncowka, ze tylko zamknac oczy i odfrunac. Magia, magia

niedziela, 10 czerwca 2007

false flags

Bedzie politycznie, goraco i trip-hopowo. Jeden z najbardziej gestych i niesamowitych konceptualnie klipow jakie nakrecono - Massive Attack "False Flags". Tytul to okreslenie operacji, ktore rzad przeprowadza pod przykrywka organizacji niezalenych, oszukujac swoich obywateli... Paul Gore, rezyser, uzyl specjalnej kamery filmujacej 1000 klatek na sekunde, co daje ten zupelnie nieprawdopodobny efekt wizualnej intensywnosci emocji. Francuski Arab rzucajacy koktajlem Molotova ma byc symbolem calej obecnej sytuacji politycznej i niepokoju drzemiacego w Europie. Czy to sie udalo - nie odpowiem, trzeba obejrzec.



English boys without your names
Ghetto stones instead of chains
Hearts and minds and u.s. Planes
Nothing's changed
And english boys without your names
Riot like the 1980's again
The days of rage yeah nothing's changed
More pretty flames