Jestem szczęśliwym posiadaczem kolekcjonerskiego wydania "Joshua Tree" U2, płyty która 20 lat temu odmieniła muzykę rockową. I to CD jest monumentem, co tu dużo mówić, monumentem świetnego, gitarowego grania z wielką pasją i przesłaniem, opowieścią o mitycznej i tej prawdziwej Ameryce, muzycznym esejem o wściekłości, namiętności, miłości, wierze, wojnie tym wszystkim co w człowieku wspaniałe i odrażające. U2 pewnie drugiej takiej płyty nie nagra, więc tym bardziej warto posłuchać tej największej. Wtedy byli na samym szczycie, wyżej się nie dało...
"Where the Streets Have No Name"
"I Still Haven't Found What I'm Looking For" (werjsa gospel)
"With or Without You"
"Bullet the Blue Sky"
"Running to Stand Still"
"Exit"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz