wtorek, 22 kwietnia 2008

Boss! Po prostu Boss! Boss!

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA.... idziemy z Ania na Bruce'a Sprinsteena, 23.06.2008, Antwerpia. AAAAAAAAAAAAA... Nie pojsc na bossa, gdy gra w okolicy to chyba zbrodnia, no nie?
No to pare bossowych kawalkow, oj bedzie sie dzialo Drodzy Czytelnicy...Autor bloga wlasnie fruwa pod sufitem...

Born in the USA


The River


Youngstown

Brak komentarzy: